LE’MAADR A
GLIKOLOWY 12% PEELING
Opis:
Specjalistyczny preparat
z 12% kwasem glikolowym
zapobiegający i likwidujący objawy starzenia się skóry
* redukuje powierzchniowe i głębokie zmarszczki
* łagodzi objawy trądzika zaskórnikowego
* zmniejsza przebarwienia
* rozjaśnia plamy soczewicowate
* obkurcza pory skórne przy cerze tłustej
* zwiększa napięcie tkankowe i nawilżenie skóry
* stymuluje mikrokrążenie skórne
* zmniejsza blizny potrądzikowe
* zmniejsza suchość skóry w przebiegu zmian chorobowych np. przy rybiej łusce
* dzięki zawartości l-argininy przyśpiesza proces gojenia skóry, wzmacnia barierę obronną skóry
* uzupełnienie kuracji fotoodmładzającej
Sposób użycia:
Preparat nakładać na suchą i czystą skórę. Należy omijać okolice oczu. Najlepsze efekty uzyskuje się stosując produkt przez 2-3 tygodnie.
Przez pierwsze 2-3 dni najlepiej wieczorem nałożyć cienką warstwę preparatu i pozostawić ją na skórze na 5 minut. Następnie zmyć płynem micelarnym Le’Maadr lub wodą. Stopniowo wydłużać codziennie czas aplikacji do 15 minut, następnie zmyć produkt i nałożyć zwykły krem nawilżający.
W ciągu dnia pod makijaż zastosować krem z wysokim filtrem SPF.
W czasie stosowania preparatu może się pojawić lekki rumień, uczucie mrowienia i delikatnego pieczenia. Złuszczenie skóry następuje po kilku dniach. Serię zabiegów można powtarzać 2-3 razy w roku. Nie stosować przy aktywnym trądziku pospolitym, przy zmianach ropnych, rozszerzonych naczynkach, cerze alergicznej, w okresie ciąży.
Sklad: jak na zdjeciu
Produkt dostępny tylko w aptece
Cena: 33 zł, Pojemność: 40 ml
Cena: 69 zł, Pojemność: 40 + 40 ml
Podmiot odpowiedzialny: InfoPlus sp. z o.o., ul. Złota 7/2, Warszawa;
www.infoplus24.pl
Czas na moja ocene ;)
Dzialanie: (ocena: 5)
Mam nadzieje, ze Was nie zanudze ;) bo opisze dosc obszernie, jak wplywal na moja skore ten oto peeling.
Mam pewne obawy przed jego stosowaniem, ale sprobuje! Pierwsze: luszczenie, drugie: podraznienie skory wywolane sloncem (zaczelam wiec jego stosowanie w czasie gdzie nigdzie nie wychodze i nie musze sie nikomu podobac ;) no i kiedy zapowiadali, ze pogoda bedzie nie za dobra) :) przynajmniej na poczatku zaczne jego stosowanie, kiedy slonce nie bedzie tak ostre.
Postanowilam opisac jak codziennie zmieniala sie moja skora przy uzyciu tego peelingu, bo sama jestem tego ciekawa. Najbardziej chcialabym, zeby zadzialal on na moje zaskorniki. No wiec zaczynamy:
Dzien 1: 5 minut lacznej aplikacji, zmywanie woda. Po kilkudziesieciu sekundach odczulam lekkie pieczenie i swedzenie, ktore towarzyszylo przez caly czas az do momentu zmycia (ale naprawde baaaaardzo delikatne, wiec sie nie bojcie!). Potem wtarlam w twarz H2O24 Łagodzaca wode miceralna firmy La'Maadr i bylo spowrotem dobrze :) mialam lekko zaczerwieniona buzie, po kilku minutach jednak zaczerwienienie ustapilo, wiec nalozylam krem i ruszylam na silownie ;)
Dzien 2: znowu 5 minut aplikacji i zmywanie woda. + uczucie, ze skora na twarzy jest delikatniejsza i gladsza.
Dzien 3: jak wyzej. Dodatkowo: pojawilo sie lekkie luszczenie na brodzie ;) i strach w moich oczach, ze to juz teraz zaczyna sie luszczenie. (5 minut)
Dzien 4: jak wyzej. Dodatkowo: luszczenie znika. (5 minut)
Dzien 5: jak wyzej. (5 minut)
Dzien 6: jak wyzej. Brak pieczenia ;) hura! Od jutra zaczynam w takim razie wydluzenie czasu aplikacji! :) zastanawiam sie tylko dlaczego nie pojawia sie to luszczenie? :( (5 minut)
Dzien 7: brak luszczenia. Pojawia sie znowu pieczenie, ale do zniesienia. Dodatkowo zauwazylam, ze skora ma lepszy koloryt, staje sie jasniejsza... (6 minut)
Dzien 8-Dzien 11: brak luszcuenia... i niestety mnie to martwi. Co prawda widze efakty, ale moze po luszczeniu byloby jeszcze lepiej? Na brodzie (mam sporo zaskornikow w tym rejonie twarzy) zauwazylam, ze zaskorniki nie rzucaja sie tak w oczy :) wiec bardzo jestem zadowolona z tego skutku! :) (7-8-9-10 minut)
Dzien 12-16: brak luszczenia dalej. Ale rezultaty widac, wiec sie nie przejmuje ;) chociaz wpadlo mi do glowy, ze nie uzywalam kremu z filtrem, tzn. Filtr msm w podkladzie, wiec wlasciwie nie powinno to odgrywac wiekszej roli :) (11-12-13-14-15 minut)
Kolejne dni wlasciwie uplywaly podobne. Coraz rzadziej wystepowalo tylko pieczenie, wydluzylam czas stosowania do 15 minut i stosowanie peelingu. Preparat zmywalam zawsze woda, moze kolejnym razem sprobuje zmywanie woda micelarna. Kolejna seria zabiegow juz za jakies 4-5 miesiecy :)
Konsystencja: jak nie peelingu. To sie rzuca w oczy. Zero drobinek, konsystencja jest wlasciwie jak kremu do twarzy. Naklada sie dosc przyjemnie i nie podraznia sie twarzy przy wcieranie dzieki temu, ze nie ma zadnych drobinek ;) (ocena: 5)
Sklad: dosc krotki, ale naturalnosc tutaj nie przewaza. Duzy plus za brak parabenow ;) jesli ktos ma ochote na przyjrzenie sie dokladnie skladnikom to zapraszam na moja strone ze slownikiem :) (ocena: 4,5)
Zapach: wlasciwie nie wyczuwalny! (ocena: 5)
Wydajnosc: za bardzo nie widze, ile zuzylam, bo nie przeswituje nic przez opakowanie. Ale wystarczy dosc niewielka ilosc do posmarowania twarzy. Ponadto nalozyc nalezy cienka warstwe (!!), co powoduje, ze nie zuzywam wiekszych ilosc tylko mniej wiecej wystarczy ilosc wielkosci ziarnka fasoli :) mysle, ze peeling wystarczy na okolo 3 powtorki zabiegu :) wiec za 33 zl mamy 3 zabiegi, wiec naprawde sie oplaca ;) (ocena: 5)
Dostepnosc: w aptece :) prawdopodobnie w jakichs wiekszych, wiec pewnie nie bedzie problemu. (ocena: 5)
Ocena koncowa: 4,92
Wnioski:
Bardzo niedrogi i skuteczny preparat! W cenie 33 zl otrzymujemy naprawde wiele. Mysle, ze potrzebne jest powtorzenie zabiegu kilka razy i regularnie!
A teraz podsumowanie: co obiecuje producent a jak jest naprawde? ;)
* zapobiegający i likwidujący objawy starzenia się skóry - nie obserwuje tego az tak mocno, gdyz moja skora jest stosunkowo mloda :D wkoncu mam 25 lat :)
* redukuje powierzchniowe i głębokie zmarszczki - nad nosem mam jedna dosc gleboka zmarszczke i zauwazylam po jednym zestawie zabiegow niewielkie splycenie :) ciekawe jak bedzie po kolejnym zestawie zabiegow? ;)
* łagodzi objawy trądzika zaskórnikowego - zgadza sie w 100%! Na mojej zatradzikowanej brodzie nie sa juz tak widoczne te czarne punkty... wiec ogolnie jestem bardzo zadowolona, na to liczylam! :)
* zmniejsza przebarwienia - nie mialam zadnych przebarwien na skorze, ale zauwazylam ogolne poprawienie kolorytu skory twarzy :)
* rozjaśnia plamy soczewicowate - nie posiadam ;)
* obkurcza pory skórne przy cerze tłustej - rzeczywiscie mialam mniej krost ropnych w czasie uzywania tego peelingu :)
* zwiększa napięcie tkankowe i nawilżenie skóry - mialam wrazenie, ze po uzywaniu tego peelingu moj krem wsiakal bardziej w skore przez co byla ons nardziej nawilzona :)
* stymuluje mikrokrążenie skórne - koloryt o wiele lepszy :) wiec na pewno stymuluje mikrokrazenie!
* zmniejsza blizny potrądzikowe - rzeczywiscie mialam 3 punkty, w ktorych zostaly mi blizny po tradziku (wlasciwie nawet mi nie przeszkadzaja one) i po dokladnym obejrzeniu moge stwierdzic, ze moze sie troszke zrobily plytsze i mnie widoczne. Ale cos wiecej moga powiedziec osoby z widocznymi bliznami potradzikowymi ;)
* zmniejsza suchość skóry w przebiegu zmian chorobowych np. przy rybiej łusce - nie mam pojecia ;)
* dzięki zawartości l-argininy przyśpiesza proces gojenia skóry, wzmacnia barierę obronną skóry - racja! Niestety mam nawyk wyciskania... Jesli wyciskalam wczesniej tych ropnych pryszczy to potem w obrebie tego punktu odczywalam po nalozeniu peeling mrowienie i pieczenie intensywniej niz w pozostalych miejscach, wiec cos w tym jest ;) zmiany te rowniez mialam wrazenie, ze goja sie szybciej :)
* uzupełnienie kuracji fotoodmładzającej -rowniez brak zastosowania u mnie :)
Czyli podsumowujac: po prostu warto ;)
Czy ktos z Was uzywal innych kosmetykow tej firmy? Bardzo mi podpasowal ten peeling i woda miceralna. Jesli ich wszystkie kosmetyki sa stosunkowo tanio i dzialaja takie cuda to musze je wyprobowac! :D
Pozdrawiam,