niedziela, 7 kwietnia 2013

Nuxe Nirvanesque - warto mieć ;)

Pielęgnacja dla cery suchej z pierwszymi zmarszczkami mimicznymi!


Otrzymałam taką możliwość przetestowania całego zestawu kosmetyków firmy Nuxe dzięki Agencja EfektPR, o którym pisałam tutaj. Wstępnie również zdążyłam Wam napisać o tym zestawie w poście tutaj, aby osoby, które są niezdecydowane jeszcze na ten zakup miały możliwość zakupienia tego zestawu, gdyż wiem, że promocja jest ograniczona czasowo i również ilość tych zestawów jest też ograniczona ilościowo. Więc dla nakreślenia sprawy, jakie odczucia mam do tego zestawu oraz jak bardzo mi odpowiada, napisałam Wam właśnie w tym krótkim poście :)

A teraz czas na konkrety dla każdego z tych kosmetyków! Na pierwszy ogień idzie oczywiście regularnie używany na dzień przeze mnie (od miesiąca):

krem Nirvanesque Enrichie Nuxe przeciw pierwszym zmarszczkom mimicznym na bazie skoncentrowanego wyciągu z nasion niebieskiego lotosu
DLA CERY SUCHEJ I BARDZO SUCHEJ.

Cóż więcej mogę powiedzieć? Wszystkie ważne informacje zostały już wymienione w nazwie kremy :) chciałabym jedynie podkreślić, iż w produkcie zastosowano 4 PATENTY, które są wyłącznością marki NUXE :) a resztę ważnych informacji od producenta znajdziecie poniżej.

Pojemność: 50 ml

Cena: około 135 zł (oficjalnie), ale pewnie jak wszystko można znaleźć w internecie w niższej cenie lub polować na wyprzedaże i promocje w aptekach ;)

Opis kosmetyku: wygładza, odstresowuje, relaksuje. Krem stworzony z myślą o skórze wymagającej większej niż skóra normalna troski. Trio opatentowanych składników aktywnych - nasiona niebieskiego lotosu, ziarna maku polnego oraz korzenia prawoślazu - teraz dwukrotnie silniej skoncentrowanych, daje efekt wygładzenia skóry i zmniejszenia stresu komórkowego. Wyciąg z Acmella oleracea pomaga zmniejszyć mikronaprężenia skóry,  Calmosensine pozwala odczuć dobrodziejstwa odprężenia, a proteiny szarłatu dają absolutną miękkość. Zawartość oleju z orzechów makadamii i znakomitego emolientu w postaci oleju ze żmijowca lekarskiego, pozwala spełnić najwyższe wymagania intensywnego odżywienia i nawilżenia.

Nowy system konserwacji NUXE nie wymaga użycia parabenów. Nie zawiera olejów mineralnych, sztucznych barwników, składników pochodzenia zwierzęcego. Nie powoduje powstawania zaskórników. (bardzo ważna informacja dla mnie :) )

Sposób użycia:  Można stosować na dzień i/lub na noc.

Skład: Aqua (Water), Butylene Glycol, Glycerine, Tribehenine PEG-20 Esters, Diethylhexyl Carbonate, Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Dimethicone, Polymethylsilsesquioxane, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Yeast Extract, Octyldodecanol, Behenoxy Dimethicone, Glycol Palmitate, Propylene Glycol, Imperata Cylindrica Root Extract, Boron Nitride, Althaea Officinalis Extract, Zea Mays (corn) Kernel Extract, Nymphaea Coerulea Seed Extract, Papaver Rhoeas Seed Extract, Amaranthus Caudatus Seed Extract, Tocopherol, Dimethicone Crosspolymer, Parfum (fragrance), Phenoxyethanol, Polyacrylamide, Carbomer, Tromethamine, C13-14 Isoparaffin, Methylparaben, Laureth-3, Tristearin, Tetrasodium EDTA, Acetylated Glycol Stearate, Magnesium Asparate, PEG-8, Hydroxyethylethylcellulose, Laureth-7, Ethylparaben, Butylparaben, Acetyl dipeptide-1, Cetyl Ester, Propylparaben, Isobutylparaben, Prolinamidoethyl imidazole, Potassium sorbate, Disodium edta, Sodium Methylparaben, Benzyl Benzoate, Butylphenyl Methylpropional, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Limonene, Linalool.

OCENA:

1. Zapach: cudowny! Delikatny, pewnie pachnie jakąś roślinką, której nazwy nie znam albo po prostu nigdy nie miałam okazji powąchać ;) krem pod oczy pachnie tak samo! A więc fajnie, że cała seria powiązana jest ze sobą poza działaniem również zapachowo ;) (ocena: 5,0)

2. Konsystencja: bardzo gęsty. Właściwie ja wole takie skoncentrowane, gęste kremy zamiast leistych. Dobrze się dzięki temu nakłada ten krem na twarz, nie spływa z twarzy czy też z palców podczas nakładania. Dodatkowo utrzymuje się na budzi cały dzień, pozostawia przyjemną lekko tłustawą warstwę (jest dla cery suchej i bardzo suchej, więc się nie dziwie, że musi być gęsty), ale nie powoduje powstania zaskórników (nawet dla mojej mieszanej cery to się sprawdza!:) ). Polecam również dla cery mieszanej, szczególnie w okresie zimowym taka konsystencja jedynie dodatkowo chroni skórę przed niskimi temperaturami i wiatrem! Nasza skóra zaraz po nałożeniu świeci się, jednak jak zostawimy krem na chwilkę, troszkę się wchłonie. A po nałożeniu podkładu nie ma już żadnych oznak świecenia się, a więc stanowi niezłą bazę pod makijaż! (ocena: 5,0)

 

3. Wydajność: stosuje krem jedynie na dzień (codziennie!!) i to dość grubą warstwę, dodatkowo nakładam krem również na szyję, gdyż jakoś lepiej się czuję, jak się on tam znajduje ;) A zużycie kremu szacuję za poziomie 1/3 przez ponad miesiąc. Wiem, że sporo kobiet stosuje kremy tylko na twarz, a więc myślę, że dodatkowo ogranicza to ilość zużytego kremu :) Krem wystarczy mi szacunkowo na 3 miesiące stosowania, a jak na 50 ml to całkiem niezły wynik. Przeważnie przy stosowaniu kremów na dzień wystarczały mi one na około 2 miesiące, a więc 3 miesiące jest to niezły wynik. (ocena: 5,0)


4. Dostępność: raczej nie powinno być z tym kremem problemów. Właściwie w każdej większej aptece, do których chodzę widziałam te zestawy i osobne kremy tej firmy. Jedynie w jakich mniejszych aptekach może być z nim problem, ale obecnie jest tyyyyyle aptek, że każdy bez problemu znajdzie jakąś, w której można kupić te produkty. A poza tym w internecie również jest sporo ofert sprzedaży kosmetyków tej marki (również przez apteki). (ocena: 5,0)

5. Skład: widoczny u góry. Umieszczę tutaj tylko składniki, które mnie niepokoją, gdyż to one wpływają tylko na zaniżenie mojej oceny o produkcie. Pełny opis wszystkich składników znajduje się na stronie blogu pod adresem: Słownik - skład kosmetyków. Składniki, na które należy zwrócić uwagę w tym kosmetyku to:  Butylene Glycol, Behenoxy Dimethicone, Propylene Glycol, Parfum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben,  Propylparaben,  Potassium sorbate, Disodium edta,  Benzyl Benzoate, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool. Trochę się tych składników uzbierało, ale myślę, że każdy sam powinien przeczytać informacje o tych składnikach we własnym zakresie i spróbować na podstawie swoich doświadczeń ocenić, jak wpływa dany składnik na daną osobę. To, że np. składnik jest potencjalnym alergenem, nie oznacza, że musimy mieć na niego alergię, więc też się nie przerażajcie, jak zobaczycie dany składnik na tym kremie lub na innym. (ocena: 4,0)

6. Działanie: jestem z tego kremu bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o redukcję pierwszych zmarszczek to może efekt nie jest oszałamiający, ale ogólnie krem spisuje się super! Skóra jest wygładzona, nawilżona, uspokojona, no i przede wszystkim niepodrażniona! Poza tym krem jest przeznaczony do cery suchej i bardzo suchej, a ja mam mieszaną, ale to nie wpływało źle na moją skórę ;) szczególnie zimą wymaga ona specjalnej troski, można tak powiedzieć :P więc bardzo się cieszę, że miałam okazję przetestować ten super-krem! Czasami miałam wrażenie, że krem jest mocno skoncentrowany, jeśli chodzi o działanie i konsystencję. Fajnie, że moja skóra po umyciu skóry wieczorem była jasna, koloryt był wyrównany i miękka. Po około 3 tygodniach stosowania kremu poczułam, że moja skóra jest intensywnie odżywiona i nawilżona, bardzo fajne uczucia. (ocena: 5-)

OGÓLNA OCENA: 4,83/ 5,0

WERDYKT:
jak widać moja ocena jest bardzo wysoka! :) bo krem wart jest polecenia. Niewykluczone, że za jakiś czas do niego wrócę, bo narazie stwierdziłam, że moja młoda skóra jeszcze nie potrzebuje takich kuracji dość często. Narazie tylko raz na jakiś czas robiłam sobie kuracje przeciw pierwszym zmarszczkom mimicznym. Uważam, że narazie nie mam aż takiej dużej potrzeby (no może poza skórą pod oczami :p ). Raz na jakiś czas można naszej skórze twarzy zafundować zastrzyk wartości odżywczych.
Wracając do samego kremu to nie jest on najtańszy, ale bardzo wydajny i ma bardzo dobre działanie, można zauważyć sporą różnice od momentu stosowania tego kremu. Ponadto używając tego kremu razem z olejkiem można zobaczyć ogromną różnice - poprawę - w ujednoliconym kolorycie oraz przyjemnej miękkości skóry. Olejek dodatkowo chroni skórę i ułatwia wchłanianie składników w głąb skóry oraz mam wrażenie, że ją ochrania. A więc wg mnie połączenie tych dwóch produktów daje super rezultaty. Ponadto ta wydajność! Naprawdę można się cieszyć tym kremem przez dłuższy czas. Wg mnie może wystarczyć na 3-4 miesiące :) bardzo przyjemny zapach każdego ranka sprawia, że aż chce się nakładać krem na twarz. Ostatnio poczułam, że zapach kremu utrzymuje się na moim pędzlu do podkładu ;) bardzo mi się to podoba!! Szkoda, ze nie mogę każdej z was przesłać tego zapachu :) wszystko w tym kremie jest na tak, może trochę mogliby popracować nad składem. Ale wiem, że sporo z Was nie zwraca na to uwagi, więc to kryterium nie jest dla Was ważne. Jedyne co mogę powiedzieć na temat tego zestawu, że jest cuuudowny i bardzo mi się ten zestaw podoba! Myślę, że wrócę do tych kosmetyków niedługo, a może spróbuje innych z innej serii, bo mają spory wybór! Polecam jak najbardziej!

A już niedługo kolejne recenzje kosmetyków z tego zestawu! :)

Pozdrawiam Was serdecznie, życzę miłego tygodnia i mam nadzieję, że skusicie się na ten zestaw albo chociaż tylko na krem :),

6 komentarzy:

  1. W końcu!! Czekałam na to :) Na olejek też czekam :)
    Nie wiem dlaczego, ale NUXE zachwyca mnie opakowaniami. W sumie wiem dlaczego, ale udaję :) Są prześliczne. A po Twojej recenzji szczerze rozważę zakup tego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. krem ma rzeczywiście ładny mleczny słoiczek, ale i krem pod oczy i olejek mają zwykłe dość opakowanie ;)

      Usuń
  2. Ja także rozważę jego zakup, choć póki co muszę zdobyć próbkę. Jeśli zapach jest cudowny a konsystencja taka jaką lubię, to mam nadzieję, że i skład jego zadziała na moją cerę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że w niektórych aptekach powinnaś bez problemu dostać próbki ;) szczerze polecam! Szczególnie w okresie, kiedy jest dostępny ten zestaw, na pewno można je otrzymać jako zachęte :P pozdrawiam!

      Usuń
  3. Dobrze wiedzieć. Miałam kilka próbek ale to jednak za mało żeby ocenić skuteczność. Lubię kremy Nuxe. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale przynajmniej po próbkach można ustalić dwie ważne rzeczy: czy odpowiada nam zapach i czy nie będzie nas dany krem uczulał ;) więc o tyle jest to dość fajne i warto skorzystać, jeśli ktoś ma możliwość otrzymania takich próbek ;)

      Usuń