Dziękuje ślicznie za takie cuuuudowne kosmetyki naturalne z Orientany! Ich cały asortyment możecie zobaczyć klikając tutaj.
Oto zestaw, który otrzymałam w ramach konkursu na reklamę dla Orientany:
Oto skład tego zestawu, od razu możecie co nieco o nich przeczytać ;)
Pozdrawiam i życze Wam udanej niedzieli,
Gratuluję, tych jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńdziękuje :) nie wiem w ogóle czy wykorzystam ten krem z trawy tybetańskiej, więc pewnie powędruje do mojej koleżanki :) obecnie czeka w kolejce jeszcze maska-krem z alg filipińskich, a one są ważne tylko do listopada :) na pewno niedługo pojawi się post nt. kremu pod oczy na noc :) baaaaardzo mi zależało, żeby go mieć! Mimo młodego wieku mam dużo zmarszczek mimicznych właśnie wokół oczu, więc jestem w trakcie poszukiwać dobrego kremu, mam nadzieje, ze to właśnie TEN! <3 Pozdrawiam!
UsuńJak przeczytałam o tych zmarszczkach to na myśl mi przyszły kosmetyki z serii DOLIVA, których kiedyś używała moja mama i bardzo je sobie chwaliła, nie wiem czy kwestia "czasu" sprawiła, że przestała je używać, czy zmieniła na jakieś inne i on tych zapomniała.. z tego co mi wiadomo, to dostępne są głównie w aptece i w sklepach internetowych;D Ja przyznam się, że zdarzało mi się podkradać któryś z tych kremów mamie, i pamiętam, że świetnie się wchłaniał i rewelacyjnie nawilżał skórę. Zapach też mi się podobał.. Mama sobie zawsze na prezent któryś tam życzyła, łącznie z tym na zmarszczki właśnie ;)
OdpowiedzUsuńOhh, Twój blog sprawia, że wracają mi wspomnienia (to były czasy LO):P Pozdrawiam!
fajnie, ze wracaja Ci wspomienia! :) krem pod oczy narazie nie powoduje spektakularnych efektow, ale po tygodniu stososwania czego mozna chciec!? :) pierwszy raz slysze ta nazwe w zyciu :P Doliva :P
Usuń